sobota, 5 stycznia 2013

Rozdział 4. 'Niemcy jak cie zobaczą to oszaleją!'

Dzisiaj wstałam dosyć wcześnie. Wszyscy jeszcze spali. To dzisiaj Kuba  i Agata mają swoją pierwszą rocznicę ślubu.Postanowiłam więc zrobić im niespodziankę i przygotować śniadanie. Wstałam więc z łóżka i od razu udałam się do kuchni.Początkowo nie miałam pojęcia co przygotować. W końcu jednak zdecydowałam ,że przygotuje naleśniki i kanapki.. Po jakimś czasie wszystko bylo już gotowe.Musiałam jeszcze tylko nakryć do stołu. Wyczucie czasu miałam wręcz idealne. Odkładałam na stół ostatnią rzecz podczas gdy Agata i Kuba szli schodami.

-Mmmmm! Co za zapachy!- powiedział Kuba oblizując sie.
-ooo, a z jakiej to okazji taka uczta ?- spytała ze zdziwieniem Aga.

-Macie dzisiaj swoją pierwszą rocznicę , poza tym chciałam wam się jakoś odwdzięczyć za to ,że mogę mieszkać u was przez ten tydzień. Więc wszystkiego najlepszego Kochani!-powiedziałam i mocno ich przytuliłam.

Usiedliśmy do stołu. Ja zjadłam dwie kanapki , Aga podobnie. Patrząc na Kube zastanawiałam się jednak czy to co przygotowałam jest aż tak pyszne czy był tak głodny jakby nie jadł co najmniej rok. Uśmiałyśmy się za wsze czasy. Na co Błaszczykowski odpowiedział :

-No co sie śmiejecie ?Te naleśniki są wręcz idealne, poza tym muszę mieć siłe przed treningiem.
-Jedz, jedz.Przecież Ci nie bronie. Przeciwnie , jestem szczęśliwa ,że wam smakuje.-uśmiechnęłam sie od ucha do ucha.

-Okej dziewczyny , ja lecę na górę bo za pół godziny mam być na treningu.- wstał i pocałował nas obie w czubek głowy. Po 10 minutach Kuba już wyszedł na trening. Oliwia sie przebudziła więc Agata poszła sie nią zająć, podczas gdy mi kazała siedzieć na kanapie i na nią czekać.W pewnym momencie ktoś zadzwonił do drzwi. Była to mama Agaty ,która jak tylko mnie zobaczyła wyściskała mnie jak nigdy wcześniej.Zaczęła mówić jak to bardzo wyrosłam i pytać czym chce się zajmować w przyszłości.Po chwili doszła do nas Agata i powiedziała :
- Okej mamo, wszystko wiesz co i jak. Jutro albo ja albo Kuba odbierzemy od ciebie małą, a my zaraz jedziemy , dalej Monia idź się ubierz.

Nie wiedziałam o co chodzi ale wzięłam nogi za pas i poszłam sie wyszykować. Nie miałam pojęcia co Aga zaplanowała postanowiłam więc ,że ubiore bordowe rurki , białe niskie conversy, i białą lużniejszą koszulkę i krótką jasną dżinsówkę. Włosy związałam w kucyk. Zeszłam na dół, moja przyjaciółka również była gotowa.
-Moja ślicznotka. Niemcy oszaleją jak Cie zobaczą.-po chwili usłyszałam.

Mimowolnie uśmiechnęłam się.
-Dokąd jedziemy ? -spytałam.
-A tak pochodzić po galerii handlowej. Poza tym dzisiaj jest impreza więc pójdziemy do kosmetyczki i fryzjera.

                                  [Robert.]


Wychodząc z szatni widziałem ,że Kuba jest dzisiaj niezwykle szczęśliwy. Zastanawiało mnie dlaczego. Poza tym chciałem się dowiedzieć kim była dla nich Monika ,która wczoraj spotkałem u nich w domu. Oszalałem na jej punkcie niemal od razu, prawie całą noc nie spałem myśląc o niej.

-Siema!-krzyknąłem lekko klepiąc go w ramie.
-No hej Będziesz dzisiaj na imprezie , nie ?
- Obowiązkowo!-powiedziałem z uśmiechem od ucha do ucha.-Kuba, powiedz no mi co to była wczoraj za dziewczyna u was w domu ? Monika chyba miała na imie.-Udawałem tylko,że nie znałem jej imienia,znałem je doskonale.
-Tak to była Monika, przyjaciółka Agaty. Przyjechała do nas specjalnie na impreze. Świetna dziewczyna. Miła,ładna i świetnie gotuje! Jest tylko jedna wada.
-Jaka ? -spytałem zaintrygowany jej osobą.
-Trochę młoda jest, ma tylko 19 lat , dopiero co liceum skonczyła.
-Kubuś wiek to nie przeszkoda-uśmiechnąłem się i poklepałem go po ramieniu.
-Dla mnie tak ,ale dla Ciebie już nie.-powiedział i puścił do mnie oczko.
Rozmowe przerwał nam trener :
-Dalej chłopaki! Bierzcie się za trenowanie a nie jakieś pogaduchy sobie urządzacie później będzie na to czas!

Wziąłem się więc za bieganie nie mogąc ani na moment zapomnieć o Monice..

__________________________________________________________________________

Muszę przyznać szczerze ,że nie jestem zadowolona z tego rozdziału ale musiał być jakiś wstęp do tego co wydarzy się w 5 rozdziale i każdych kolejnych. ;)
dziękuję za miłe komentarze , mam nadzieję ,że was nie zawiodę i będzie wam się miło to czytało.Trzymajcie się! ;**


3 komentarze:

  1. Super piszesz :)
    Dopiero co znalazłam to opowiadanie i bardzo mi się podoba ^^ Będę wpadać częściej :D
    Zapraszam do siebie:
    http://zamknieta-w-tobie.blogspot.com/
    http://razem-mozemy-wszystko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Superr !! Czekam na kolejne ! :D
    A to mój blog :
    http://bvb-nastolatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Na bloga trafiłam dopiero dzisiaj i muszę przyznać,że bardzo się wciągnęłam. Czekam na kolejny rozdział. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń