środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 7. 'Boże dziewczyno,jaki ty masz piękny uśmiech!'

Byłam dosyć zaskoczona jego obecnością ale również szczęśliwa ,że mogę go ponownie zobaczyć.Jak zwykle wyglądał nieziemsko! Przywitał sie z Agatą całując ją w dłoń a do mnie podszedł i ucałował mnie w policzek tak jak zeszłej nocy.Jego usta były tak delikatne ,że po moim ciele przeszedł delikatny dreszczyk.Oczywiście tradycyjnie powiedział "cześć" na co odpowiedziałam mu tym samym. Usiedliśmy przy stole. Robert usiadł po mojej prawej stronie a Błaszczu i Agata naprzeciwko nas. Po skończeniu kolacji przez dobrą godzine gadaliśmy a podczas rozmowy na moim udzie swoją lewą ręke trzymał Robert.Trochę gadaliśmy o jutrzejszym meczu , o tym iż chce być dziennikarką na co Lewandowski odpowiedział " Mam nadzieję ,ze kiedyś tak piękna kobieta jak ty przeprowadzi ze mna wywiad." Mi też on sie podobał, ale naprawde nie chciałam go skrzywdzić musząc za kilka dni wyjechać. A Robert chciał sie zaangażować sądząc po tym ,że co po chwile spoglądał na mnie, głaskał po udzie i kładł głowe na moim ramieniu.Po 22 Agata z Kubą poszli sie położyć. A ja z Lewym siedzieliśmy na kanapie i rozmawialiśmy.

-Dziękuję za tego miłego smsa z rana.
-Nie ma za co, mogę ci takie codziennie wysyłać. Monika, ja będę się powoli zbierał jutro mam mecz muszę wypocząć.- wstał z miejsca a ja poszłam za nim.Staliśmy przy drzwiach wejściowych.
-Jasne rozumiem. Dobra forma to podstawa.-uśmiechnęłam sie do niego.
-Boże dziewczyno jaki ty masz piękny uśmiech.-spojrzał mi głęboko w oczy, objął twarz dłońmi .. i pocałował.Początkowo delikatnie muskał moje usta swoimi.Kolejne pocałunki były coraz bardziej namiętne.Wplątałam palce w jego krótkie czarne włosy i odwzajemniłam pocałunek. Mogłabym tak stać z nim dalej, ale wtedy przypomniałam sobie ,że przecież miałam nie robić nadzieji i sobie i jemu. Wtedy delikatnie go od siebie odsunęłam i powiedziałam
-Robert, musisz wypocząć przed jutrzejszym ważnym meczem.
-Tak masz racje.-założył bluze i znowu złożył pocałunek na moich ustach tym razem jednak krótki nie tak namiętny.

Robert wyszedł a ja nie wiedziałam co czuje. Z jednej strony byłam najszczęśliwszą kobietą na świecie, a z drugiej strony miałam wyrzuty sumienia bo za kilka dni będe musiała go zostawić.Nie wiedziałam co mam myśleć. Pięć minut po jego wyjściu dostałam smsa.Oczywiście od Roberta.

 'Mam nadzieję ,że prezent ode mnie Ci sie spodoba, załóż to na jutrzejszy mecz.Słodkich snów.Robert.;*'

Na mojej twarzy mimowolnie pojawił sie uśmiech.Byłam mega ciekawa co mi zostawił. Ale teraz tylko pytanie gdzie to jest? Skoro nie na dole to pewnie gdzieś na piętrze.Pewnie u mnie w pokoju. Pobiegłam szybko na góre. Na moim łóżku leżała koszulka Borussi z napisem LEWANDOWSKI.Od razu odpisałam Robertowi na smsa:

' Prezent jest wspaniały.Napewno będę Cie jutro w nim dopingować.Dobranoc;*'

__________________________________________________________________________

Rozdział jest z dedykacją dla Kasi M ,która wręcz nie mogła doczekać sie tego rozdziału. Rozdział wiem dosyć krótki ale jak narazie musi wam wystarczyć. Dzięki za miłe komentarze do następnego. Buziaki ;**


zmieniłam wygląd bloga i nagłówek. który wygląd bardziej przypadł wam do gustu ? prosze o szczere opinie ;)

10 komentarzy:

  1. super kiedy następny już nie mogę się doczekać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej dzięki :*
    Ale to nie moja wina , ze nie moge sie doczkeać nastepnego rozdziału , bo piszesz taki swietne Rozdziały . Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział
    zapraszam do mnie
    dwójka na http://malowaneserca.blogspot.com/
    trójka na http://kolllorowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kazdy nie moze sie doczekac przeciez to takie ciekawe co wydarzy sie dalej:-)
    rozdzial swietny:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. baaaaardzo fajna zmiana, a rozdzaiał świetny nie moge sie doczekac co bedzie dalej :D

    Zapraszam do mnie na bardzo krótkie opowiadanie o Lewym i Ani :D

    http://cierpieniewcieniuszczescia.blogspot.com/2013/01/cae-opowiadanie-d.html

    OdpowiedzUsuń
  6. dzieki za komentarz na moim blogu,no to piewrszy pocałunek mają za sobą, czekam na następne. zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy kolejny rozdział? Twoje opowiadanie jest świetne i ma w sobie coś co niesamowicie przyciąga. Nie jestem wielką fanką Roberta, ale w tym opowiadaniu go uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Blogg naprawdę świetny, wygląd też, ten bardziej mi się podoba :) czekam na następne rozdziały i mam nadzieję że równie będą tak ciekawe jak te. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://bajkowakraina.uchwycone-chwile.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. To opowiadanie jest świetne! ;D Nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  10. JEZU !!!!! To jest zajebiste <3 Jak sie ciesze, że jeszcze mi zostało duuuużo do przeczytania :3 <3

    OdpowiedzUsuń